Co wozimy w bagażnikach ?

[btyc]

Witam

Temat off topowy bardzo , moje pytanie jest następujące co wozicie w bagażnikach i nie chodzi mi o butle LPG i podstawowy zestaw naprawczy :)

W moim wozie zawsze w bagażniku mam

- dodatkowy olej silnikowy ( 1 litr )
- płyn halucowy
- płyn do sprywakiwaczy
- wd 40 / brunox
- łom ( bo bycia światkiem w tragicznym wypadku szybko sie zaopatrzyłem)
- zestaw kluczy oraz pare śrubokrętów ,scyzoryk monterski , kit , dodatkowy pasek kolinowy , turtetki , kable rozruchowe , drut miedziany i stalowy , bezpieczniki , żarówki.
-rozbudowana apteczka PP
- gaśnica 2 kg
-koc
-butelkę wody mineralnej ( na zimę zabieram )
-baniak na 5 litrów benzyny
-kuchenkę jednorazowa
- maly zestaw suchego jedzenie ( travel lunch , batony , zupki chińskie inne suche jedzenie )
- stary ale nadal sprawny telefon komórkowy wraz z ładowarka samochodową
-łopatkę piechoty (lato) / szuflą do śniegu (zima)
-kawałek deski pod lewarek oraz bloczki drewniane pod koła
-atlas samochodowy PL
-latarka i dodatkowe baterie.

Taki mniej więcej mam sprzęt w bagażniku.

Pomijam koło / lewarek / kamizelki bo to chyba oczywiste :)

Pozdrawiam

[Krisowicz]

I to wszystko upchales w bagażniku nivy? Ja póki co w osobowce woze linkę, klucz do kół lewarek, zapas, gaśnice i jakieś płyn nawet nie pamiętam jakie. Akurat to tato zawsze miał najwięcej w bagażniku bo on wozi wszystko co związane z pracą w lesie( jest leśniczym). Więc bagażnik zawsze u niego zapchany i jeszcze zawsze jak znajdzie jakieś śmieci w lesie to również zabiera więc syf w bagażniku po tygodniu jest okropny. Ale wolę raz na tydzień posprzątać samochód ale mieć czysty las.

[Mr_R4VEN]

 

Ja mam gaśnicę, trójkąt apteczkę, kawałek jakiegoś sznurka i zapasowe żarówki (wszystko poupychane w nadkolach, żeby się nie walało). W schowku trytytki, latarkę, garść bezpieczników i paczkę ciastek Muszę mieć pusty bagażnik bo często na zawody i prywatne łowienie ładuję cały wędkarski majdan
Chciałbym zrobić jakąś zabudowę ale spośród wszystkich planów dotyczących Nivy ten temat mam akurat w dziale "na kiedyś" 

[btyc]

I to wszystko upchales w bagażniku nivy? Ja póki co w osobowce woze linkę, klucz do kół lewarek, zapas, gaśnice i jakieś płyn nawet nie pamiętam jakie. Akurat to tato zawsze miał najwięcej w bagażniku bo on wozi wszystko co związane z pracą w lesie( jest leśniczym). Więc bagażnik zawsze u niego zapchany i jeszcze zawsze jak znajdzie jakieś śmieci w lesie to również zabiera więc syf w bagażniku po tygodniu jest okropny. Ale wolę raz na tydzień posprzątać samochód ale mieć czysty las.

Jeszcze Nivy nie mam (miałem) ale bede szukał w 5D. Ogólnie taki zestaw wożę w torbie sportowej w bagażniku i starej walizce. Ogólnie wożę taki zestaw od mojej pierwszej Nivy przez Punto i Audi :) i w nowej Nivie dołożę tylko linę :)

Pozdrawiam

[Baca1051]

Ja jeszcze woze klucz do leśnych szlabanow

[Baca1051]

No i sthila też może na stałe:)

[Driwer17]

 :wykrzyknik2: :wykrzyknik2:w moim bagażniku kilka szekli pasy kilka kluczy znajomi się śmieją ze mogę rozłożyć i złożyć auto na drodze kable kilka niepotrzebnych lecz czasem przydatnych rzeczy kurtka kamizelki i jeszcze pas holowniczy  i bańka z paliwem a i jeszcze głośniki i młotki lapata  takie tam bo nigdy nie wiem co się przyda

[trebron_s]

U mnie tak:
* liny
*pasy
*szekle
*saperka
*trapy
*siekiera
*wodery + gumowce
*jakieś tam podkładki pod hi-lifta, ten się w bagażniku nie mieści i wylądował na dachu
*zestaw kluczy
* uchwyt do podnoszenia za felgę
* i jakieś tam pierdoły

[Mr_R4VEN]

Mam jeszcze skrobaczkę do szyb! Zapomniałem napisać..

[Baca1051]

Ja mam kompaktowa wersję czyli kartę na punkty że stacji moya

[Heniek]

A tam w bagażnikach. ja wożę kartę Asistanca w portfelu i to chyba jest najlepsze rozwiązanie. Ofrołda nie uprawiam   

[Mr_R4VEN]

A tam w bagażnikach. ja wożę kartę Asistanca w portfelu i to chyba jest najlepsze rozwiązanie. Ofrołda nie uprawiam   

W OC mam zagwarantowane holowanie do 70km. Ciekawe co by zrobili, gdybym zadzwonił siedząc w błocie, bliziutko, parę kilometrów od domu
Próbował ktoś ?

[Heniek]

Mogą to podciągnąć pod rajd lub jakąś imprezkę i odmówić pomocy. Zależy jakie masz warunki ubezpieczenia.
Chyba że udowodnisz że jedziesz np do domu lu swoją działkę