jak kupiłem ciekło hm kapało. wymieniłem simmering bardzo ostrożnie oczywiście olej też 80 w 90 , bez uszkodzeń/zarysowań miejsca gdzie siedzi simmerin. Po przejechaniu krótkiego odcinka zapocone po jakimś czasie też i kropelka spadnie. Wymieniłem śrubę bo mi się wydawało że bardzo lekko się dokręcała. Śruba samokontrująca myślę se ok ,mogła się lekko odkręcić. Przykręcona nowa na czucie , nie ma "progu "na flanszy a dalej cieknie. Ma ktoś jakieś pomysły bo już mnie szlak trafia , nie lubię jak coś cieknie.