"cykanie" skrzyni biegów

[Nikita]

Po powrocie z 100km wyprawy polnymi drogami (naprawde łatwy teren dla Nivy) odstawiłem Nikitkę do garażu.Po trzech dniach wyjeżdżam i zdziwienie!!!Skrzynia albo reduktor hałasuje przy wbitym biegu.Na wciśniętym sprzęgle cisza,na luzie też hałasuje.A na wstecznym cisza.Biegi wchodzą lekko.Umówiony byłem u mechanika na wymianę zawieszenia tył.Zleciłem dolanie oleju do skrzyni aby wyeliminować brak oleju.Okazało się że weszło 1,3 litra:/ Czyli jeździłem na sucho!!Po zakupie samochodu zleciłem to innemu mechaniorowi ale nie zrobił tego a za robociznę  skasował .
Co to może być?
Łożyska?Sprzęgło?

[Apollo13_2010]

Jeśli jest to taki delikatny dźwięk z odczuwalnym drżeniem to obstawiam łożysko. Jeśli to będzie łożysko to jest kilka opcji ale pierwsze które bym sprawdził to oporowe. Natomiast jeśli po dolaniu oleju jest różnica w „cykaniu” to wtedy skrzynia „weck” i szukamy które zaczęło śpiewać. Co do robocizny z jednym i drugim wariantem jest trochę gimnastyki. Przy sprawdzaniu oporowego zerknąć trzeba na gumę/osłonę uszczelniającą „łapę” sprzęgła bo jak jest uszkodzona albo jej niema to jada po szutrze i pył załatwią każde łożysko.

[Nikita]

To raczej na pewno sprzęgło i jego łożysko.Musiałem z tym defektem objechać "zakupy":)Ze 2 razy "wyciągałem" pedał sprzęgła z podłogi a cały czas jakby sprzęgło nie było do końca wyciśnięte.Samochód szarpało i stawiało coś mu opór.Ale dzielne auto wykonało zadanie!!!!
Teraz zamawianie części i szukanie warsztatu bo sam tego nie ogarne w garażu bez kanału.

[Apollo13_2010]

Sprawdź łapę sprzęgła bo to najbanalniejsza i najtańsza usterka zestawu sprzęgła kosztuje ze 12zl i sporo gimnastyki żeby nie zdejmować skrzyni ale jest to mozolnie wykonalne. Najcześciej pęka na wysokości wgłębienia na kulkę pozycjonującą. Ja tak miałem u kolegi myśleliśmy ze padło prawie wszytko co związane ze zestawem sprzęgła a okazało się ze pękła tylko łapa.

[Nikita]

Raport cz 1
Okazało się że łożysko sprzęgła to złom(mamy złoczyńce).W widelcu pęknięty element trzymający kulkę.
Wymienione sprzęgło komplet,łożysko,widełki i guma zasłaniająca widełki.
Po zmontowaniu i założeniu skrzyni biegów niestety nadal dźwięki się dobywają:(
Czyli łożysko nas zmyliło.
Samochód uruchomiony na luzie hałas,wciskamy sprzęgło cisza,wbijamy 1nke hałas,2ka hałas,3ka cisza ale może po prostu już inne dzwięki to zagłuszają.Wsteczny cisza.
Jak reduktor ustawię na "luz" to można wbijac biegi bez jazdy i wtedy słychać hałas na wszystkich biegach do przodu.
Wsteczny cisza.
Pozostaje sprawdzić najprawdopodobniej pierwsze łożysko skrzyni biegów tzw wchodzące.
Skrzynia w dół.

[Apollo13_2010]

Jeszcze jedna sugestia mi się nasunęła, może już to sprawdzałeś. Jeśli nie warto skontrolować czy wszystkie metalowe osłony uszczelnień są sztywno zamocowane mi kiedyś "dzwoniło" ze skrzyni myślałem i okazało się ze dzwoniła osłona na dźwigni biegów, zapunktowałem w 3 miejscach by siedziała sztywno. Jak już będziesz miał skrzynie zdjętą i przepłukaną przyjrzyj się dobrze pierścieniom/synchronizatorom, one podobno też lubią brzęczeć zanim pękną.

[fazer]

podepnę się, mam kanał i będę chciał zrzucić skrzynię bo mokra przy silniku ,pewnie jakiś uszczelniacz. Czy skrzynia wyjdzie bez odkręcania całej dwururki wraz z katalizatorem?

[Nikita]

to chyba zależy od wersji.w mojej 1,7i na monowtrysku wyszła bez rozkręcania wydechu

[Apollo13_2010]

W MPI tez wychodzi spokojnie.