Most przedni

[Jatko]

Tak się zastanawiam
- Próbować wymienić łożyska samemu
- oddać do regeneracji fachowcom
- kupić nowy?

Znając życie między regeneracją a nowym będzie niewielka różnica.

Teoretycznie to tylko łożysko, chociaż słychać delikatne chrobotanie, a Panowie w serwisie w Bośni proponowali mi zakup nowego za 450euro plus robocizna, a nie naprawę, więc tak się zastanawiam czy aby na pewno tylko łożysko. Jak będę miał chwilkę to go wyjmę i popatrzę

[trebron_s]

450 euro ? Hmm oryginał radziecki kosztuje niecały 1000 zł.

[trebron_s]

Roboty troszkę jest przy demontażu, ale tragedii nie ma.
Ja u siebie wymieniłem bez kanału, tak że nie jest źle.

[Mr_R4VEN]

U mnie było słychać cholernie mocne "chrobotanie"   A okazało się, że to tylko pęknięta kulka w łożysku

http://niva4x4forum.pl/index.php?topic=194.msg899#msg899

Rozbierz i sprawdź, może nie będzie tak źle.

[Jatko]

450 euro ? Hmm oryginał radziecki kosztuje niecały 1000 zł.

To było w Bośni i Hercegowinie, dlatego się nie zdecydowałem i postanowiłem zaryzykować dojazd do domu.
Ceny i tak mieli niezłe, bo np w Albanii, mimo że nie mieli to za kompletny przegub homokinetyczny liczyli sobie 230euro, a w tej cenie w Bośni miałem przegub, hamulce tył i ręczny z robocizną(nie licząc lawety za ponad 5000 na koszt assistance :P).

się zdecydowałem na nowy most - 630pln, jak się okaże że ten był w nie najgorszym stanie, to będzie na zapas, albo sprzedam, albo będzie obudowa na torsen kiedyś. Liczę że jak ten będzie nowy to trochę pochodzi bez zaglądania