To ja trochę inaczej podniosłem alternator do góry, jeśli wyrzucimy oryginalny filtr powietrza to znajdzie się miejsce na nasz alternator, kable starczają (nie trzeba nic przedłużać), jedynie pasek był do wymiany na 130 cm. Do wykonania tego potrzebna była jedynie szlifierka i wiertarka, wiec ta opcja jest łatwa, szybka i przyjemna. Dużym plusem jest to, że nie tracimy miejsca na koło zapasowe, choć jest też minus, filtr stożkowy nie posiada takiego wygłuszenia jak oryginalny i jest ciut głośniej.