Witam,
Kupię zadbaną Nivę, najlepiej po 2009 ale starsze w dobrym stanie również biorę pod uwagę. Nie szukam zgnilaka do roboty. Przeznaczenie to rekreacja i turystyka, więc jeżeli ktoś dba o swoją i chciałby sprzedać w dobre ręce, jestem ;) Może ktoś, coś?

Wiem, że trochę późno mi padł nowy regulator po 300km założyłem drugi oryginalny i jak narazie po 40 000 ładuje elegancko, sprawdź jeszcze połączenie tego przewodu od kontrolki tej wsuwki, jest łączona w okolicy podłużnicy.

Wreszcie!!!   Mogę wreszcie poczuć się jak prawdziwy Forumowicz. Nivka jest już u mnie w garażu. Teraz tylko dotarcie (2000km) i można będzie korzystać z uroku 4x4. Pozdrawiam

Wreszcie informacja "Łada jest już w Polsce". Lekkie opóźnienie, niema  problemu jestem cierpliwy... 

kontrolka ładowania gaśnie wzorowo, na klemach brak ładowania. Pierwsza myśl to regulator napięcia, kupiłem nowy założyłem i po napędzeniu wiertarką pojawiło się wzorowe 14 V z hakiem, mam altka 80A. Po zamontowaniu do auta napięcie zaczęło wzrastać i zaraz padło= zero ładowania. Nie wymontowałem jeszcze aby ponownie sprawdzić poza autem. Elektryk ze mnie mierny, zakładam padnięcie nowego regulatora. Czy coś może powodować natychmiastowy zgon tego ustrojstwa po zamontowaniu i podłączeniu w nivce, co sprawdzić?  Mógłbym kupić nowy alternator 110A ,ale teraz boję się że po zamontowaniu będę miał kosztowną powtórkę z rozrywki. W nivce nic innego się nie dzieje ,nic się nie żarzy ani nie kopci, ale znudziło mi się jeździć z zapasowym akumulatorem w bagażniku i ładować w kółko, no w końcu to nie elektryczny pojazd