Polskie Forum Niva 4x4
DZIAŁ TECHNICZNY => Układ elektryczny => Wątek zaczęty przez: Mr_R4VEN w Stycznia 29, 2018, 10:55:07 am
-
Dzisiejszy dzień rozpocząłem spacerkiem. Akumulator już przynajmniej od pół roku sygnalizował, że już bliżej do jego końca niż dalej. Problemy z ładowaniem (z mojej winy, o czym na końcu), częste traktowanie prostownikiem no i w końcu wysiadł. Miałem założony 55Ah 460A (jakiś fairline).
Jaki polecacie?
To niby takie oczywiste ale.. sprawdzajcie stan i napięcie paska klinowego :krzeslem:
-
Ja w swojej też mam taki aku. Też traktuje go prostownikiem bo lekko już kuca :) myślę że do 1.7 taki jest optymalny
-
Miałem u siebie oryginalny radziecki 55Ah, który wytrzymał 11 lat. Teraz siedzi 65Ah Centra i na pewno tyle nie wytrzyma😅. Najważniejsza sprawa jak auto stoi jakiś czas by aku był naładowany, a zabójstwo dla akumulatora to zostawić go na mrozie w stanie niedoładowanym😣
-
Po prostu zabierać aku do domu jak ma nie być długo jezdzone
-
Dokładnie tak ... ja zawsze tak robię, doładowywuję prostownikiem stawiam w ciepłym miejscu i niech czeka na wyjazd :hurra:
-
Największy we wneke wchodzi 74ah. Ale to alternator trzeba zmienić.
-
Największy we wneke wchodzi 74ah. Ale to alternator trzeba zmienić.
Właśnie, alternator - zapomniałem napisać, że mam większy - 100A :doh: Ale 74ah i tak chyba będzie dla niego za duży (?)
Polecacie jakieś konkretne firmy?
-
W jednym aucie mam Boscha w drugim Centre w trzecim sznajder wszystkie wg.mnie są ok
-
Chociaż jak parę lat temu miałem forda to był w nim przez 11 lat od nowości oryginalny fordowski..
-
Kupiłem Bosch'a S4 027 - 70Ah 630A. Wpadną kiedyś jakieś dodatkowe lampki, może wyciągarka więc prąd się przyda.
Niestety okazało się, że muszę jeszcze wytargać rozrusznik :wsciekly: Tak o nią dbam, same oryginalne części, wszystko robione na czas.. Zero wdzięczności :rozpacz:
Chyba muszę ją znowu sponiewierać w błocie :haha: