Autor Wątek: Niva na gazniku-opinie  (Przeczytany 2272 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Lutego 22, 2018, 19:28:35 pm
Przeczytany 2272 razy

Offline zygizz

  • Początkujący forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 86
pytanie do uzytkownikow Nivy na gazniku.

Otoz jak to sie sprawuje? Zdarza sie ze cos wysiadzie? Zdarza sie zeby nie odpalila? Czy na podjazdach brakuje paliwa?
I ostatnie jak ten model znosi LPg, zapewne uwielbia :)

Lutego 22, 2018, 21:54:16 pm
Odpowiedź #1

Offline Danieljs

  • Tłumacz
  • Forumowicz
  • *****
  • Wiadomości: 222
  • Imię: Daniel
  • Auto: Accord coupe
Największą wadą gaźnikowca z lpg jest trochę upierdliwe przełączanie paliwa. Gdy chcesz przejść na lpg, przełącznik klikasz z beny na  odcięcie każdego z paliw, czekasz aż wypali się bena z komory pływakowej i w odpowiednim momencie przełączasz przełącznik na lpg (jeśli za późno kprzełączysz silnik zdechnie z braku paliwa; jeśli za wcześnie też zdechnie z nadmiaru-jeśli jedziesz to zacznie isę dusić ale sobie poradzi i po chwili już będzie ok) . Przy przełączaniu na benę dajesz gazu i od razu klikasz z lpg na benę i trzymasz pedał gazu, żeby pompka napompowała benzynę do komory pływakowej-bez wciśniętego pedału silnik po prostu zdechnie. Jest to kiepska sprawa gdy z jakichś powodów ciepły silnik nie pali z lpg i musisz ciągle to robić. Gdy nie pali z lpg jedynie gdy jest zimny/po nocy to nie stanowi to jakiegoś wielkiego problemu. Dla porównania przełączanie lpg/bena na wtrysku to jedynie kliknięcie przełącznika z ewentualnym dodaniem gazu na 2-3 sekundy.
Jeździłem polonezem na gaźniku z lpg i po kilku dniach jak wyczujesz kiedy przełączać, jak dodawać gazu przy odpalaniu czy przełączaniu staje się to rutyną. Kwestia przyzwyczajenia.
Co do jazdy gaźnikowcem w terenie to się nie wypowiem. Wiem, że przy dużych przechyłach można zalać silnik,  ale nie wiem co w tym przypadku znaczy duży przechył.
Pozdrawiam

Lutego 23, 2018, 17:14:09 pm
Odpowiedź #2

Offline zygizz

  • Początkujący forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 86
no wlasnie to jest prawda ze gaznikowiec na pojazdach bedzie sie dlawic, ale co z podjazdami na lpg?
Powinno nie byc problemow na gazie, tak z teorii przynajmniej.

Lutego 23, 2018, 18:10:22 pm
Odpowiedź #3

Offline Baca1051

  • Forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 122
Moja pali tylko na gazie ale ogólnie śmiga dobrze, pod górę ciągnie bez zajakniecia oczywiście jak na swoje możliwości :)

Lutego 24, 2018, 09:00:32 am
Odpowiedź #4

Offline zygizz

  • Początkujący forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 86
odpalasz ja na gazie?

a jak te gazniki w nivach? sa ponoc dwa rodzaje. wytrxymuja czy sie sypia ?

Lutego 24, 2018, 09:49:20 am
Odpowiedź #5

Offline Baca1051

  • Forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 122
Tak, odpala na gazie. Nie powiem Ci bo mam zbyt krótko ta ladzianke a na temat gaznikow nie mam pojęcia.

Lutego 24, 2018, 10:15:06 am
Odpowiedź #6

Offline Baca1051

  • Forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 122
Zabieram się za naprawę tej usterki ale pogoda obecnie nie pozwala - wszystko robię pod chmurką

Marca 16, 2018, 17:54:33 pm
Odpowiedź #7

Offline zygizz

  • Początkujący forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 86


https://zapodaj.net/32e335cbff286.jpg.html

orientujecie co to za elementy zaznaczone numerkami?
Nr 1 to regulator napiecia
Nr 2 jakis elektrozawor podcisnienia miedzy kolektorem ssacym a gaznikiem, do czego sluzy? jego odlaczenie nic nie zmienia.
nr 3 Co to moze byc ?
Nr 4 jakas wolna kostka, polaczona z elektrozaworem podcisnienia, z nr 2 czujnikiem krancowym przy dzwigni gazu na gazniku,

Marca 22, 2018, 12:34:35 pm
Odpowiedź #8

Offline pajak650

  • Jestem tu nowy
  • *
  • Wiadomości: 21
  • Auto: Łada Niva 1,6
To jest system OZON, taki układ wolnych obrotów i oszczędzacza paliwa. zawór nr 2 otwiera się kiedy masz zamkniętą przepustnice i wolne obroty, steruje tym krańcówka przy gaźniku. Przekaźnik to akurat bym musiał spojrzeć pod maske u siebie bo nie kojarze go w tym miejscu. Do całego zestawu był jeszcze moduł "elektroniczny". Zobacz schematy od 2107 tam jest pokazane jak to było podłączone.
Co do gaźników i lpg to jak było napisane upierdliwe przełączanie. Na benzynie to właściwie u siebie tylko nagrzewam ją kilka minut żeby przełączyć na lpg. W terenie też tylko na gazie jeździłem.  Z regulacją gaźnika cały czas walczę, jest co raz lepiej, ale ciągle czegoś jakby brakowało, wiadomo mikser w układzie też swoje robi.