Witam,
po rozmowie z adminem dorzucę się i ja z moją rupieciarnią na kołach.
Ciągnę się za nivkami po każdym skrawku polskiego internetu. Niestety forum gaz/uaz zostało zamknięte jakoś -8-10 lat temu.
Niektórzy już trochę lizneli zdjęć sprzętu więc dla nich może być nudne oglądanie kolejny raz tych samych fot.
Mimo wszystko zapraszam.
Do sedna:
Gaz 27057 2001rok silnik, a jakże... 2,1td Steyr.
Od kilku lat noszę się z budową własnego campera offroadowego.
Jeździmy z tatą regularnie na wyprawy, najpierw uazem 452, później lj78, kierunek bałkany i ukraina.
Aktualnie mam już własną małą rodzinkę. Żona, prawie 3 letni syn, który właśnie sobie śpi i skrobię wypociny.
Plan był na sprintera/lt i dorobić zawieszenie i napęd.
W pewnym momencie pojawił się Bartłomiej z Tuitamkiem(polecam zobaczyć projekt) miałem się na nim wzorować, ale weszły zmiany w przepisach, CEPIK2 itp. Odpuściłem, stwierdziłem, że poszukam kaczki bo tam jest z przodu resor ze sztywną belką i zmieniając belkę na most nic wiele motać nie trzeba.
Jeździłem za kaczką rok, same trupy zgniłki itp. Wszystkie znośne są na bałkanach, wschodzie i afryce.
Pewnego razu napatoczyło mi się ogłoszenie gazeli ze Świdnicy za 6,5tyś...
Kilka telefonów, upewnienie się co i jak... miesiąc dojrzewania i jedziemy.
Oglądnąłem, potargowałem do 4tyś, dałem zaliczkę i wróciłem autobusem na Podkarpacie.
Za kilka dni zapieliśmy z kolegą lawetę do Iveco i pojechaliśmy odebrać wóz.
Auto było w marnym stanie, woziło warzywa z pola na targ.
3 dni mycia, z podwozia odpadło z 6 taczek błota, środek to samo. Po umyciu demontaż ryflowanki i boczków, kolejne 2 dni mycia i zamiatania. Pył ziemia itp. nie mam zbyt wiele fot z tego okresu.
Auto okazało się zaskakująco zdrowe. Jedna korozja na tylnym nadkolu, którą będę wycinał robiąc wnękę na duże koło.
Syn właśnie otworzył i zamknął oko... ;)
Środek został obskrobany odtłuszczony i pomalowany podkładem epoksydowym oraz środkiem wiążącym rdzę z loctite jak gdzieś coś było.
Zdemontowałem całą deskę i odkułem wygłuszenia i izolacje celem weryfikacji reszty.
Nowe wygłuszenie poszło na całą podłogę i ściany do wysokości szyb.
W międzyczasie zająłem się przednim mostem, zestawy do zwrotnic, krótkie połośki, zabieraki.
Malowanie felg, kupno opon. Nie obyło się bez zaskoczeń...
Wymieniłem pasek rozrządu, oleje.
Niestety silnik idzie do wymiany, pada układ pompowtrysków. Mam już kompletny swap, ale o tym później.
Kto zgadnie co swapujemy?
Syn wstał... cdn.
PS. Prośba do admina.
Da radę zrobić wrzucanie załączników dodanych do posta w tekst? Tak jak jest np na lexus-forum.pl
EDIT, widzę, że za szerokie obrazy na forum i obcina, później poprawię.