Witam serdecznie wszystkich szczęśliwych posiadaczy tego wspaniałego autka.Wszyscy panowie macie wspaniałe autka, to i ja też swoją umieszczę tu.Rok 98, pb 1,7. nabyta koło lipca jak zapewniał sprzedający prawie "igła", buda i spód ok!,ale mechanicznie już tak kolorowo nie było.Po kawałku ogarnąłem (pompa sprzęgła,wysprzęglik,elektrykę i na koniec sprzęgło)
"wymieniłem w 6-godzin tak byłem wściekły".Ale w porównaniu z naprawami w moim JEEPKU to naprawa tego to sama radość.