Ja jeżdżę na oryginalnych, olejowych. Za tylne pod koniec 2016 roku płaciłem 65zł a za przednie, na początku 2017 roku 79zł/szt. (mam dłuższe, od wersji poliftowej, bo podnosiłem auto na podkładkach). Fabryczne gumy zmieniłem na polibusze.
Jeżdżę po mieście, po łąkach, polach i często w błocie - dają radę