Cześć mam na imię Adam i kilka miesięcy temu stałem się anonimowym entuzjastą Nivy. Czemu Niva? Bo tak 😊 Bo piękna, prosta i dzielna w terenie o czym przekonałem się na Kaukazie. Na chwilę obecną nie myślę o Nivie jako o aucie do wklejania w małe zbiorniki wodne o postrzępionej linii brzegowej i małym znaczeniu strategicznym. Bardziej kręci mnie wykorzystanie jej jako wyprawówkę (na wschód) pozwalającą zwiedzić trudno dostępne miejsca.
Noszę się z zamiarem nabycia Nivy mając pełną świadomość, że:
1. Jak się różowa dowie to przez miesiąc będę spać na wycieraczce, a szwagry przestaną polewać mi wódkę
2. Zakup tego auta to najgłupszy sposób na rozpoczynanie przygody z offroadem.
Właśnie doktoryzowałem się z filmików o Nivie na YT, a zwłaszcza z komentarzy dotyczących wad i zalet tego auta. No i to gupie, ale zamiast się zniechęcić to zacząłem szukać informacji o zwalczaniu rdzy w samochodzie i sposobach na modyfikację.
Liczę że szanowne grono forumowiczów albo wybije mi Niwę z głowy, albo pomoże rozwijać jobla n punkcie tego auta.
Pozdrawiam